myavonsomersetuk - Twoja idealna długość włosów

Jak dobrać najlepszą długość włosów dla siebie?

1. Krótkie włosy nie zawsze wyglądają super. Paradoksalnie najmniej problemów po ostrzyżeniu będą miały właścicielki włosów cienkich, delikatnych i kruchych. Jeśli włosy są sztywne i twarde, nawet krótko obcięte będą wymagały sporo wysiłku przy stylizacji. W tej sytuacji niezrozumiały jest zwyczaj, który każe dziewczynom w ciąży i młodym mamom obcinać włosy na krótko – tylko z pozoru są wygodniejsze i nie sprawiają kłopotu.

2. Grzywka – tak czy nie? Jeśli chcesz sprawdzić, czy dobrze wyglądasz w grzywce, są na to dwa sposoby:
Zawiń pod spód pasmo włosów nad czołem, przypnij je wsuwką i zobacz, jak się czujesz z taką fryzurą. Drugi sposób: przerzuć swój kucyk nad czołem i z jego wystrzępionych końcówek ułóż sobie równą albo asymetryczną grzywkę. Te eksperymenty nic nie kosztują.

3. Bob dla każdego. Rzeczywiście, cięcie lekko odsłaniające szyję pasuje prawie każdej dziewczynie. Ważne jest jednak, jak wysoko obcinamy włosy. Warto wiedzieć, że jeśli pokusisz się o lekko podgolony kark (warunkiem jest równy zarost z tyłu głowy), będziesz musiała pamiętać o częstszych (co trzy tygodnie) wizytach u fryzjera. Ten detal – jeśli go zaniedbasz – sprawi, że fryzura będzie wyglądała niechlujnie.

4. Długie włosy. Prawda jest taka, że niektóre kobiety powinny o nich zapomnieć. Przede wszystkim nie warto upierać się przy wieloletnim zapuszczaniu, jeśli masz bardzo cienkie i delikatne włosy – efekt zawsze będzie niesatysfakcjonujący. Inaczej rzecz ma się z lokami – długie wyglądają dobrze. Ale zapuszczając je, pamiętaj o regularnym cieniowaniu, aby nadać fryzurze lekkość i konkretną formę.

5. Kiedy przedłużanie? Zbyt pochopnie zdecydowałaś się na obcięcie włosów? Będziesz mogła je przedłużyć dopiero wtedy, gdy odrosną do brody (z krótszymi jest techniczny kłopot). Usługę przedłużania włosów oferuje większość dobrych salonów.

6. Najpierw cięcie, potem kolor. Jeśli decydujesz się na zmianę długości włosów, nie zmieniaj jednocześnie ich koloru. Daj sobie czas, aby oswoić się z nową długością, na farbę przyjdź za dwa tygodnie. Unikniesz wrażenia, że wyszłaś od fryzjera totalnie zmieniona, jakby w peruce.